Burza zaskoczyła Niemców, ale nie Duńczycy! W meczu 1/8 finału gospodarze Euro 2024 pokonali rywali 2:0 (0:0). Nie brakowało emocji, nieuznanych goli, rzutu karnego oraz... litrów deszczu, które w pierwszej połowie spłynęły na murawę stadionu w Dortmundzie.
Od pierwszych minut Niemcy nastawili się na to, żeby szybko otworzyć wynik. W czwartej minucie drogę do bramki znalazł Nico Schlotterbeck, który skierował piłkę do bramki głową. Sędzia Michael Oliver jednak dopatrzył się faulu w tej sytuacji i po analizie VAR nie uznał trafienia. Chwilę później bliski otworzenia wyniku był Joshua Kimmich, jednak Kasper Schmeichel obronił jego mocne uderzenie zza pola karnego.
Potem Niemcy przeważali, a Duńczycy stworzyli tylko jedną sytuację, gdy obok słupka piłkę skierował Joakim Maehle. W 36. minucie rywalizację przerwała jednak obfita burza, która trwała ponad 20 minut. Arbiter odesłał wtedy zawodników do szatni przed kontynuacją gry.
Przerwa wymuszona opadami najwyraźniej pomogła zawodnikom nabrać energii. W 37. minucie sytuację bramkową miał Kai Havertz, którego akcję powstrzymał Schmeichel. Z kolei przed przerwą dwie szanse miał duński napastnik Rasmus Hojlund, ale najpierw uderzył niecelnie, a potem poradził sobie z jego atakiem Manuel Neuer. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy (dokładnie w 50. minucie) sędzia nie uznał trafienia Joachima Andersena, dostrzegając spalonego. Trzy minuty później to właśnie obrońca Crystal Palace sprokurował rzut karny, za sprawą zagrania piłki ręką. "Jedenastkę" wykorzystał Havertz.
Kwadrans później (68) gospodarze turnieju prowadzili już 2:0. Jamal Musiala otrzymał podanie na lewą stronę od Schlotterbecka, a następnie wszedł w pole karne i pokonał Schmeichela.
Później wynik nie uległ już zmianie, choć Niemcy szukali jeszcze szans do jego podwyższenia. Florian Wirtz jeszcze skierował piłkę do siatki, w doliczonym czasie, ale trafienie nie zostało uznane.
Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:0 na korzyść faworytów.
Dzięki zwycięstwu, Niemcy stali się drugą po Szwajcarii drużyną mistrzostw Europy, która awansowała do ćwierćfinału. W następnej rundzie gospodarze turnieju zagrają ze zwycięzcą rywalizacji Hiszpanii i Gruzji (mecz zaplanowano na niedzielę, 30 czerwca).
Spotkanie ćwierćfinałowe zostanie rozegrane 5 lipca w Stuttgarcie. Będzie to pierwszy mecz tej rundy. Transmisja w Telewizji Polskiej.
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
sobota, 06.07, 18:00